PUBLICATION

PUBLICATION - Świetlówka liniowa VS LED

117.jpg
30 November 2015

Świetlówka liniowa VS LED

 

U większości producentów lub importerów technologii LED możemy spotkać właśnie takie rozwiązania. Czy rzeczywiście są one aż tak dobre jak jest to przedstawiane? Czy nie jest to czasami tylko tzw. papka marketingowa? Skoro jest to tak popularny produkt, który znajduję się w ofercie tak poważnych marek jak Philips czy Osram to powinien spełniać nasze oczekiwania dotyczące zasadności tego typu rozwiązania. Przygotowując się niedawno do audytu oświetleniowego w jednym z wielkopowierzchniowych sklepów przyjrzałem się dokładnie tej technologii. Nie ukrywam, że podchodziłem do tematu bardzo sceptycznie pomimo dookólnego optymizmu danych sprzedażowych. Zapraszam do krótkiej analizy i prześledzenia wniosków, które mi się nasunęły.

 

Przyjrzyjmy się zatem obecnie spotykanym rozwiązaniom na rynku. Pierwsze „świetlówki” LED wykonywane były w technologii diod przewlekanych DIP (Dual In Package) 3mm i 5 mm.
 



Rys. 1. „Świetlówka” LED w technologii diod przewlekanych DIP

 


Diody DIP charakteryzują się względnie dużą sprawnością okupioną relatywnie krótką trwałością ze względu na brak możliwości odprowadzenia ciepła i niskimi parametrami jakości światła (niski współczynnik oddawania barw CRI<80) przy bardzo korzystnej cenie.


Poniższy wykres pokazuje jak spada strumień w funkcji czasu dla różnych technologii, w tym LED DIP.




Rys. 2. Spadek strumienia w czasie (GVN Technologies)

 

 

Jak pokazuje fioletowa linia odnosząca się do technologii LED DIP 5mm strumień spada w zastraszającym tempie. Już po 7 tyś. godzin może on spaść do poziomu 50%. Jet to czas świecenia około 1,5 roku w sklepie wielkopowierzchniowym lub większym zakładzie przemysłowym. Wartość absolutnie nieakceptowalna. Można oczywiście podawać trwałość 30 000 – 50 000 godzin, bo taki LED ma szansę „świeci” przez ten czas, jednak wartość strumienia pod koniec życia produktu będzie znikoma. Dodatkową wadą jest często ręczny montaż diod typu DIP objawiający się zawodnością i błędami produkcyjnymi.

 

Najbardziej popularną technologią stosowaną w „świetlówkach” LED jest technologia SMD (Surface Mounted Devices) lub inaczej SMT (Surface Mount Technology), czyli montażu powierzchniowego elementów elektronicznych. W odróżnieniu od diod DIP montaż dokonywany jest maszynowo.
 

 


Rys. 3. „Świetlówka” LED w technologii SMD

 


Stosowane są różne typy diod SMD. Najpopularniejsze to 3528 (3,5 mm x 2,8 mm), 5050 (5,0 mm x 5,0 mm), 5630 (5,6 mm x 3,0 mm), 3020 (3,0 mm x 2,0 mm) oraz 3014(3,0 mm x 1,4 mm).


 


Rys. 4. Typy diod SMD

 


Diody różnią się nie tylko wymiarami, ale również parametrami. W zależności od typu, temperatury barwowej i współczynnika oddawania barw CRI ich sprawność wynosi 2-7,5 lm/W. Rysunek poniżej porównuje spadek strumienia diod SMD z diodami DIP.


 


Rys. 5. Porównanie spadku strumienia diod typu SMD i DIP

 


Rzadziej spotykanym rozwiązaniem jest stosowanie diod mocy (POWER LED). Wiąże się to przede wszystkim z wysoką cenąoraz dużą luminancją poszczególnych chipów.
 

 


Rys. 6. „Świetlówka” LED bazująca na diodach mocy
 

 

Jeszcze inne rzadko spotykane rozwiązania oparte są na diodach COB (Chip-on-Board), czyli modułu LED składającego się z wielu chipów na większej powierzchni.
 

 


Rys. 7. „Świetlówka” LED oparta na module COB
 

 

Ze względu na potrzebę odprowadzania ciepła, konieczność umieszczenia układu zasilającego i ograniczone wymiary budowa „świetlówki” LED jest praktycznie podobna u wszystkich producentów. 
 

 


Rys. 8. Budowa typowej „świetlówki” LED (Lumenique – inside Solid-State Lighting)

 


Coraz częściej spotyka się obrotowy trzonek umożliwiający ukierunkowanie światła. Jest to szczególnie wskazane ze względu na emisję światła tylko w określoną półprzestrzeń. Brak obrotowego trzonka może spowodować, że w niektórych typach opraw źródło może być źle ukierunkowane. Jest to uzależnione od pozycji gniazda. Problem ten dotyczy w szczególności opraw asymetrycznych.


 


Rys. 9. Umiejscowienie i pozycja „świetlówki” LED bez obrotowego trzonka w oprawie asymetrycznej

 


Taka pozycja źródła i jego ukierunkowanie światła dyskredytuje to rozwiązanie do tego typu zastosowań. W powyższym przypadku dochodzi do znacznej straty strumienia świetlnego emitowanego w żądanym kierunku.


 


Rys. 10. „Świetlówka” LED z obrotowym trzonkiem i blokadą pozycji.

 


Jeżeli chodzi o sposób wymiany tradycyjnych świetlówek na źródła LED to zależy on zarówno od systemu zasilania świetlówki (układ konwencjonalny, statecznik elektroniczny) jak i od budowy źródła LED. Większość systemów wymaga ingerencji w okablowanie oprawy, co nie pozostaje bez znaczenia w przypadku instalacji oświetleniowej będącej na gwarancji. Wiąże się to oczywiście z jej utratą.


 


Rys. 11. Przykłady połączeń „świetlówki” LED

 


Na rynku możemy spotkać źródła LED z trzema rodzajami przesłon: przeźroczystą, ryflowaną (pryzmatyczną) oraz matową (mleczną). 


 


Rys. 12. Różne rodzaje przesłon stosowane w „świetlówkach” LED (matowa, przeźroczysta, pryzmatyczna)

 


Oczywiście w zależności od rodzaju materiału źródła te charakteryzują różne parametry świetlne (strumienie). Poniżej przedstawiam typowe zakresy strumieni w zależności od długości źródła, barwy światła i przesłony. Z założenia współczynnik oddawania barw CRI≥80<90, bo tylko takie źródła można uznać za pełnowartościowy zamiennik trójpasmowej świetlówki.

 


Rys. 13. Wykaz parametrów popularnych „świetlówek” LED na dzień 04.2013 r.

 


Powszechnie „świetlówka” LED została uznana przez rynek za bezpośredni zamiennik świetlówek. Producenci, dystrybutorzy i importerzy obiecują nam poprawę parametrów świetlnych istniejącego rozwiązania i zmniejszenie zużycia energii elektrycznej nawet o 85%! Czytając takie informacje można odnieść wrażenie, że jest to idealne rozwiązanie, tym bardziej, że szacowany zwrot nakładu inwestycji oscyluje w okolicy 2 lat. Zacznijmy więc od oszczędności energii elektrycznej. Przeanalizujmy przykład najpopularniejszej świetlówki stosowanej w przemyśle, handlu i produkcji o mocy 58W i temperaturze barwowej 4000 K (58W/840). Przyjmijmy za wiarygodne dane jednego z producentów proponującego zamiennik LED o mocy 20W i strumieniu 2250 lm, co wydaje się być rewelacyjnymi parametrami wskazującymi na skuteczność świetlną układu 112,5 lm/W! Zakładając najgorszy z możliwych układów zasilania świetlówki ze stabilizacją poprzez dławik elektromagnetyczny o stratności 20%* sprawność takiego źródła wynosi 75,3 lm/W. Oszczędność energii elektrycznej to 71%. Wygląda zatem, że to co obiecują producenci jest całkiem realne!


 

* Spotkałem już wyliczenia wykazujące 50% stratności na dławiku elektromagnetycznym. Wszystko po to, aby wykazać założone oszczędności i maksymalnie skrócić czas zwrotu z inwestycji (oczywiście tylko na papierze).

 

 

Analizując wartości strumienia źródła LED nasuwa się pytanie, czy przy strumieniu stanowiącym 43% strumienia emitowanego przez tradycyjną świetlówkę uzyskamy wzrost natężenia oświetlenia lub przynajmniej taką samą wartość jak przy istniejącym rozwiązaniu. Większość producentów motywuje to emisją zmniejszonego strumienia w jedną półprzestrzeń „świetlówki” LED, a dokładniej mówiąc w kąt 120° (typowy kąt dla diody SMD). Bazując tylko na tym założeniu można uznać, że 1/3 pełnego kąta to strumień 1747 lm dla świetlówki 58W, a więc mniej niż z omawianego źródła LED.

 

 


Idąc tym tropem postanowiłem przyjrzeć się temu rozwiązaniu na potrzeby audytu sklepu wielkopowierzchniowego. Aby mieć pewność co do słuszności rozwiązania postanowiłem dokonać symulacji oświetlenia dla istniejącego już zmodernizowanego obiektu na „świetlówkach” LED.  Korzystając z programu Dialux zasymulowałem stan obecny oświetlenia opartego na linii świetlnej 2x58W. Z bazy danych zaimportowałem źródło LED do opraw. Okazało się, że Dialux pobiera tylko informacje dotyczące strumienia świetlnego źródła i mocy, a nie uwzględnia krzywej światłości. W związku z tym uzyskałem o ok. 57% mniejsze natężenie oświetlenia proporcjonalnie do wartości dla obu źródeł. Postanowiłem przeprowadzić symulację uwzględniając krzywą światłości źródła LED zakładając, że wpływ odbłyśnika oprawy liniowej jest znikomy. Przyjąłem współczynnik zmniejszenia 85% z uwagi na to, iż instalacja ma zaledwie 1 rok. Uzyskałem następujące wartości:
 

 


Rys. 14. Porównanie wyników obliczeń dla linii świetlnej opartej na świetlówkach 2x58W i linii LED 2x20W

 

 

- natężenie oświetlenia mniejsze dla rozwiązania LED o 42%,
 

- pobór mocy mniejszy dla rozwiązania LED o 64%.
 

Całość wyników została potwierdzona pomiarami na obiekcie. Natężenie oświetlenia wyniosło średnio dla przestrzeni otwartej 650 lx, a więc o 9% mniej niż wynika to z wyliczeń. Prawdopodobną przyczyną jest częściowa strata strumienia na odbłyśniku linii świetlnej, który w niewielkim stopniu uczestniczy w rozsyle światła. Wartość zmierzoną 650 lx należy zatem przyjąć za wiarygodną. Daje to nam natężenie oświetlenia niższe o 47% niż byłoby w przypadku zastosowania tradycyjnych świetlówek trójpasmowych. Potwierdzić zatem można zdecydowanie mniejsze zużycie energii jednak okupione znacznie niższym natężeniem oświetlenia. 
 




Rys. 15. Przykład hali sprzedaży ze świetlówkowymi liniami świetlnymi

 


Sprawność linii świetlnej wg. katalogu wynosi LOR=0.74. W związku z tym sumaryczny strumień wysyłany przez linię na dwie świetlówki 58W to (2 x 5240 lm) x 0.74 = 7755 lm, a dla „świetlówek” LED wynosi 2 x 2250 lm = 4500 lm ipomniejszony o nieznaczny udział odbłyśnika stanowi 53% strumienia konwencjonalnej linii świetlnej, co pokrywa się z otrzymanymi wynikami.


 


Rys. 16. Porównanie strumieni linii świetlnej w rozwiązaniu ze świetlówkami i źródłami LED dla linii świetlnej


 


Rys. 17. Podsumowanie aplikacji „świetlówek” LED w linii świetlnej

 

 

Aby sprawdzić rozwiązania „świetlówek” LED w różnych aplikacjach dokonałem pomiarów dla oprawy rastrowej na świetlówki 18W z rastrem parabolicznym. Sprawność oprawy wynosi LOR = 0.59. Strumień świetlny świetlówki 18W/840 wynosi 1350 lm. Badane źródło LED ma 11W, strumień świetlny 700 lm i matową przesłonę, czyli wyglądem najbardziej przypomina klasyczną świetlówkę. Jest to typ oprawy, w której, jak twierdzą producenci, źródło LED daje lepsze rezultaty od klasycznej świetlówki. Aby nie porównywać się do najlepszego rozwiązania ze statecznikiem elektronicznym skorzystałem z układu świetlówki z konwencjonalnym dławikiem elektromagnetycznym.


Na pierwszy rzut oka „świetlówka” LED wydaje się świecić „jaśniej”. Wynika to z wyższej luminancji tego źródła i może powodować większe olśnienie, co niezaprzeczalnie jest wadą.

 

 


Rys. 18. Porównanie świetlówki ze źródłem LED w oprawie rastrowej 18W

 


Jak widać na powyższym zdjęciu w przypadku źródła LED odbłyśnik praktycznie nie uczestniczy w rozsyle światła. Jak zatem wyglądają wyniki?
 

 


Rys. 19. Podsumowanie aplikacji „świetlówek” LED w oprawie rastrowej

 


Jak widać ponownie mamy do czynienia ze znacznym spadkiem natężenia oświetlenia dorównującemu obniżeniu mocy pobieranej przez oprawę. Skąd tak duży spadek natężenia skoro źródło ma 700 lm, odbłyśnik w znikomym stopniu uczestniczy w rozsyle, a świetlówka po uwzględnieniu sprawności oprawy daje 797 lm? Jeśli przyjmujemy, że producent podaje prawdziwe dane, wynikać to może z klosza matowego, który zmienia rozsył chipu LED ze 120° na większy i zmniejsza światłość w kierunku pomiaru natężenia oświetlenia. Dodatkowo brak uczestnictwa w całym procesie rozsyłu odbłyśnika dedykowanego do ukierunkowywania strumienia właśnie w przestrzeń bezpośrednio pod oprawą może decydować o tak znacznym spadku natężenia oświetlenia. Tak czy inaczej wynik pomiaru to najlepszy wskaźnik do oceny tego rozwiązania.

 

Kolejnym typem oprawy, którą chciałbym poddać analizie jest oprawa szczelna (hermetyczna) stosowana najczęściej w garażach, parkingach, zakładach przemysłowych itp. Tym razem dokonam analizy teoretycznej na bazie oprawy wyposażonej fabrycznie w źródła LED 2x25W i jej odpowiednika o tej samej konstrukcji wyposażonego w świetlówki 2x58W. Zastosowane źródło LED ma mleczną przesłonę i strumień 1900 lm co stanowi 36% strumienia świetlówki 58W. Sprawność badanej oprawy szczelnej dla świetlówki wynosi LOR = 0.67, natomiast dla źródła LED LOR = 0,91 (bardzo wysoka, straty liczone praktycznie tylko na kloszu ryflowanym).


 


Rys. 20. Porównanie strumieni linii świetlnej w rozwiązaniu ze świetlówkami i źródłami LED dla oprawy szczelnej


 


Rys. 21. Porównanie wyników obliczeń dla oprawy szczelnej opartej na świetlówkach 2x58W i źródłach LED 2x25W


 

Jak wynika z powyższego zestawienia natężenie oświetlenia jest mniejsze o 48% proporcjonalnie do strumienia wysyłanego z oprawy. Po raz kolejny mamy zmniejszenie poboru zużycia energii (o 55%) kosztem znacznie zmniejszonego natężenia oświetlenia.


 


Rys. 22. Podsumowanie aplikacji „świetlówek” LED w oprawie szczelnej




Ostatnią oprawą zdającą się rokować najlepiej do aplikacji „świetlówek” LED jest belka oświetleniowa bez odbłyśnika. Ponownie skorzystałem ze świetlówki 18W/840 (tym razem w układzie ze statecznikiem elektronicznym) i źródła LED z matową przesłoną 11W/840 700 lm. Dla prawidłowej analizynależy zapewnić znaczną przestrzeń nad belką oświetleniową, tak aby np. sufit nie pełnił roli niskosprawnego odbłyśnika (oprawa powinna być zwieszona). Sprawność takiej oprawy dla systemu świetlówkowego wynosi LOR = 0.96, a dla źródła LED można przyjąć LOR = 1.0 z uwagi na brak emisji strumienia w kierunku korpusu oprawy.




Rys. 23. Wizualizacja obliczeń dla belki świetlówkowej i źródła LED


 

Powyższy wykres zdaje się potwierdzać przeprowadzone pomiary. Wraz ze wzrostem odległości od oprawy w przypadku źródła LED w sposób wyraźny spada natężenie oświetlenia w stosunku do konwencjonalnej świetlówki. O ile natężenie oświetlenia bezpośrednio pod oprawą jest prawie identyczne w obu rozwiązaniach to w pewnej odległości od osi oprawy jest już na korzyść świetlówki.





Rys. 24. Porównanie wyników obliczeń dla belki oświetleniowej opartej na świetlówce 18W i źródle LED 11W


 


Rys. 25. Podsumowanie aplikacji „świetlówek” LED dla belki oświetleniowej

 

Podsumowanie:

 

Powyższa analiza skłania do zastanowienia, czy takie rozwiązanie ma w ogóle sens. W żadnym z wymienionych przypadków nie udało się zbliżyć z parametrami oświetleniowymi do rozwiązania świetlówkowego. Osiągnięto wprawdzie znaczne oszczędności energii sięgające nawet 64%, jednak są one prawie zawsze proporcjonalne do zmniejszenia strumienia, a co za tym idzie obniżenia natężenia oświetlenia. Czy można zatem proponować tego typu rozwiązania? Jeżeli instytucje zainteresowane wyrażą świadomie zgodę na obniżenie parametrów świetlnych instalacji to jak najbardziej. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę co kryje się za pojęciem „oszczędności energii”.


W wielu przypadkach mamy do czynienia z jawnym naciąganiem potencjalnych klientów. Dla uzyskania zadowalającego wyniku i optymalnych czasów zwrotu zaniża się rzeczywistą trwałość świetlówek* wychwalając wielotysięczną trwałość „świetlówek” LED. 


 

* Ekstremalną wartością, którą spotkałem to trwałość 3 000 godzin! Często podaje się 10 000-15 000 godzin.

 

Tymczasem trwałość średnia świetlówek dla systemu opartego na statecznikach elektronicznych z ciepłym startem w cyklu w jakim pracuje sklep wielkopowierzchniowy jest łatwa do wyliczenia na podstawie charakterystyki.
 

 


Rys. 26. Trwałość typowej świetlówki w funkcji świecenia na dobę

 


Przy 12/24 godzinach ciągłej pracy wynosi ona 150% x 20 000 = 30 000 godzin, a więc teoretycznie dorównuje systemom LED. Oczywiście z definicji trwałości średniej wynika, że w ciągu 30 000 godzin połowa źródeł zostanie wymieniona, jednak po 20 000 godzin wymienimy zaledwie ok. 7% źródeł.


 


Rys. 27. Krzywa wygaśnięć źródeł światła


 

Zastanawiającym jest fakt, że liderzy branży oświetleniowej tacy jak PHILIPS, którzy mają dostęp do najnowszych technologii, laboratoriów i wiedzy mają w swojej ofercie „świetlówki” LED o gorszych parametrach niż konkurencja. W celach porównawczych warto zastanowić się nad parametrem sprawności źródła wyrażanym lm/W. Najbardziej wydajny retrofit (bezpośredni zamiennik) świetlówki w oferciefirmy PHILIPS dla temperatury barwowej 4000 K ma sprawność rzędu 88 lm/W, podczas gdy konkurencja osiąga wartości 101 lm/W dla produktu porównywalnego. Czy są to zawyżone parametry produktów skutkujące skróconą żywotnością, czy też może chwyt marketingowy w LEDowym wyścigu po klienta?
 


Firma PHILIPS wypuściła „świetlówkę” LED o mocy 34W i strumieniu 3000 lm. Ma ona typową budowę dla tego rodzaju produktów (ograniczony kąt wiązki światła do 140°, matowa przesłona). Po przeprowadzeniu symulacji dla oprawy szczelnej nawet tak technologicznie zaawansowane źródło nie jest w stanie dorównać tradycyjnej świetlówce. Dodatkowo cena katalogowa 450,00 zł dyskredytuje to rozwiązanie ze względu na niesamowicie długi czas zwrotu.


 


Rys. 28. Porównanie wyników obliczeń dla oprawy szczelnej opartej na świetlówkach 2x58W i źródłach LED 2x34W

 



Rys. 29. Podsumowanie aplikacji „świetlówek” LED dla oprawy szczelnej na bazie najmocniejszego na rynku źródła LED

 

Już na samym początku warto było sobie zadać pytanie, czy system LED, którego sprawność jest porównywalna ze sprawnością świetlówki może z nią konkurować. Sprawność dla najbardziej popularnej świetlówki trójpasmowej T8 wynosi ok. 90 lm/W. Jeżeli będziemy brali pod uwagę świetlówki T5 o sprawności powyżej 100 lm/W staje się to na dzień dzisiejszy praktycznie niemożliwe. Dodatkowo rozwiazania T5 ze względu na swoje niewielkie gabarty wymagają umieszczenia układu zasilania poza obudową „świetlówki”. Warto też zwrócić uwagę, że jadnym z najsłabszych elementów „świetlówek” LED jest układ zasilający. To on, a nie LEDy determinują trwałość tego rozwiązania. Niektórzy z producentów w wyścigu o klienta obniżyli koszty produktu. Dotyczy to nie tylko stosowanych diod, ale również trwałości układu zasilającego. Z tego też powodu możemy spotkać rozwiązania będące hybrydą „świetlówki” LED i wymiennego układu zasilającego jako najsłabszego ogniwa systemu. Co prawda taki system może mieć zalętę, że w przypadku znacznego skoku technologicznego chipów LED będzie można przy niezmienionej mocy zastosować nowszy moduł LED. Tym samym tropem zdaje się podążać firma OSRAM oferująca „świetlówki” LED z zewnętrznym układem zasilającym zmniejszając w ten sposób zawodność układu i obciążenie temperaturowe dla systemu. Obserwując rozwój tej technologii warto się zastanowić, czy oferowanie rozwiązań gwarantujących wiele lat niezawodnej pracy (powyżej 50 000 godzin) jest uzasadnione. Już dziś w laboratoriach osiągane są skuteczności sięgajace 200 lm/W. Można się spodziewać, że w niedalekiej przyszłości rozwiązania oparte na wysokowydajnych modułach LED znajdą zastosowania jako pełnowartościowe zamienniki systemów konwencjonalnych. 
 

 


Rys. 30. Przykład „świetlówki” LED z wymiennym układem zasilającym

 


Podsumowując całe te rozważania można dojść do wniosku, że rozwiązania w postaci „świetlówek” LED nie są godnymi następcami tradycyjnych świetlówek. Nie znaczy to, że zintegrowane systemy LED (oprawy LED) nie są w stanie przynieść nam oszczędności i skutecznie poprawić parametrów zarówno świetlnych jak i elektrycznych. Skrojony na miarę potrzeb system na pewno będzie się znakomicie sprawdzał.

 



Rys. 31. Podsumowanie wymiany świetlówek w różnych systemach na źródła LED

 


Po więcej informacji zajrzyj także na http://www.vitomle.pl/

Mgr inż. Tomasz Przytarski